Projektowanie i wykonywanie statuetek to tylko jedna z naszych umiejętności. Szkło daje przecież znacznie więcej możliwości. Ogranicza nas tylko wyobraźnia i w przypadku fusingu (techniki, w której głównie pracujemy) grawitacja.

W trakcie pierwszego wiosennego lockdownu, spowodowanego pandemią koronawirusa w 2020 roku, jeden z naszych partnerów - Daniel Kędzierski CEO FastTony, wizjoner i miłośnik serii Star Trek, spytał nas, czy jesteśmy w stanie wykonać model U.S.S. Enterprise NCC-1701 ze szkła. Wyzwania są tym, co lubimy najbardziej, więc podnieśliśmy rękawicę i zabraliśmy się do dzieła!

Najpierw musieliśmy opracować wszystkie elementy składowe na podstawie modelu 3D i szkiców dostępnych w sieci (model można dowolnie obracać, jak wszystkie nasze projekty):

Następnie przeskalować wszystko tak, aby możliwe było gięcie i stapianie szkła w naszych piecach. Opracować formowanie i przemyśleć sposób montażu, ponieważ zawieszone w powietrzu gondole napędu warp zdają się przeczyć prawom grawitacji, a spodek wydaje się być niemożliwy do osadzenia na jednym małym elemencie wystającym z kadłuba.

Po wielu godzinach cięcia, gięcia i klejenia nasz największy dotychczasowy projekt (90 x 40 cm!) był gotowy i pojechał prosto do siedziby FastTony, gdzie został zaprezentowany podczas transmisji na żywo (link do zapowiedzi).

Myślę, że reakcji Daniela nie trzeba opisywać i wystarczą pamiątkowe zdjęcia oraz wzmianka na Astrofaza - najlepszym kosmicznym kanale YouTube w Polsce :) Model był także tłem do szczerej rozmowy o statuetkach, marketingu i lego (link do filmu).

Szybko okazało się, że apetyt rośnie w miarę jedzenia i trzeba bylo delikatnie poprawić autentyczną scenografię z filmu Star Gate (Gwiezdne Wrota), która znajduje się za ścianą studia nagrań.

Poddaliśmy tytułowe wrota lekkiemu liftingowi i podmieniliśmy zielone elementy wykonane z akrylu na szklane kryształy gięte na specjalnie przygotowanej formie, czerwone i bajecznie załamujące światło. Tak jest! Wrota święcą w ciemności.

Znając Daniela to nie ostatnie wyzwanie. Czekamy na kolejne! A mamy na to czas, bo dzięki jego narzędziu Smart, reklamy na Facebooku robią się same i możemy się skupić na tym, co lubimy robić najbardziej, czyli...

...spełniać kosmiczne marzenia! :)

A Ty? O czym marzysz? Napisz.